Ewa Michalska

Post-art melancholy

Post-art melancholy - 1
Autor
Ewa Michalska
Rozpoczęcie:
5 listopada 2021 r.
godz. 18:00
Zakończenie:
3 grudnia 2021 r.
godz. 18:00
Lokalizacja:
Galeria Mała, BWA w Kielcach
ul. Kapitulna 2, Kielce

Pokaż na mapie

Opis wydarzenia

Biuro Wystaw Artystycznych w Kielcach zaprasza 5 listopada o godz. 18
na wernisaż wystawy kolażu Ewy Michalskiej „Post-art melancholy”.

Post-art melancholy to tytuł wystawy stu kilkudziesięciu kolaży autorstwa Ewy Michalskiej. Artystka tworzy je na jednakowym formacie papieru A5. Wszystkie są różnorodne w formie i treści, choć można doszukać się motywów przewodnich. Zaprezentowane na wystawie prace powstały w latach 2018 – 2021.
Ewa Michalska buduje swoje kompozycje z wyciętych fragmentów z czasopism i magazynów. Po naklejanych elementach orientujemy się, że nie są to gazety codzienne czy tak zwane brukowce. Motywy, które odnajdujemy to m.in. fragmenty znanych dzieł sztuki, fotografia modowa, zdjęcia retro (prawdopodobnie ze starych czasopism) oraz dizajn. Artystka w przemyślany sposób, wykluczając przypadek, buduje z zapożyczonych fragmentów swoje kompozycje. Czasem używa tekstów, których fragmenty wyjmuje z kontekstu i wkłada do swoich kolaży, nadając im nowe znaczenie. Prace Ewy Michalskiej wyróżniają się bardzo spójną formą, zbudowaną zazwyczaj wokół wybranego motywu przewodniego (stanowiącego dominantę kompozycji), do którego artystka dobudowuje resztę elementów. W kolażach tych, bardzo ważna jest również kolorystyka – dobrana świadomie, w wyrafinowany sposób, wzbogacając ich wartość estetyczną. Niektóre z prac są utworzone z wielokrotnych warstw, szczelnie wypełniając przestrzeń papieru, inne są bardziej minimalistyczne z dużą ilością ażurów między motywami.
Twórczość Ewy Michalskiej nie jest jednoznaczna i łatwa w interpretacji. Oglądając i czytając jej kompozycje zauważamy, że opowiada ona o człowieku osadzonym we współczesnej rzeczywistości. Artystka próbuje odnaleźć duchowość, wrażliwość i poezję w materialnym i stechnologizowanym świecie.
Bardzo ważnym przedstawieniem w pracach Ewy Michalskiej są kobiety. Pojawiają się one we fragmentach lub całości, ubrane lub w negliżu. Czasem artystka pokazuje tylko ich twarze lub części ciała, jak dłonie, włosy czy nogi. W większości przypadków kobiety te są piękne i zmysłowe. Pojawienie się tych figur możemy tłumaczyć, jako odniesienie się do osobistych doświadczeń artystki.
Innym wątkiem pojawiającym się w kolażach Ewy Michalskiej są prace wykorzystujące dzieła sztuki, niekiedy te najbardziej znane jak np. autoportrety Fridy Kahlo w kolażu pt.: 50 shades of Frida / szczęście w nieszczęściu. Zamiłowanie do sztuk wizualnych widzimy również w kolażu pt.: Relacje bezpośrednie / hommage à Henryk Berlewi, w którym artystka odtworzyła kompozycję powstałą w 1924 roku. Mechano-faktura, biało-czerwono-czarna, dodając do niej swoje elementy tym samym nadając jej nowe – własne znaczenie.
Ciekawą grupą prac są kompozycje opowiadające o współczesności w kontekście internetu. W tej grupie znajdą się takie tytuły jak: Strefa buforowa / Rockets to nowhere czy Zwierciadło przechadzające się po gościńcu / Melancholia. Prace tego typu wpisują się w powstały już kilkanaście lat temu nurt sztuki post-internetu, w którym artyści badają kondycję człowieka funkcjonującego w świecie naznaczonym istnieniem sieci – rozgrywających swoje życie na styku przenikających się rzeczywistości – wirtualnej i realnej.
Wystawa Post-art melancholy stanowi intrygującą opowieść o współczesnym świecie, przedstawionym przez pryzmat wizji artystki, która wprowadza nas w świat nieoczywistych znaczeń, ale i rozpoznawalnych odniesień. Oglądanie kolaży Ewy Michalskiej prowokuje do zadumy nad naszym miejscem w rzeczywistości.

dr Magdalena Leśniak
październik 2021

Galeria

O Autorze

Ewa Michalska

 

| fot. Archiwum artystki

Ewa Michalska

Z wykształcenia socjolożka, z zamiłowania pasjonatka życia. Kolażem w różnych jego formach – od klasycznej poprzez remediacje/hipertekst, po mix media zajmuję się od 10 lat. Ma na koncie kilka wystaw zbiorowych i jedną indywidualną, w której odtworzyła układ hipertekstu w przestrzeni galerii w Poleskim Ośrodku Sztuki. W swojej twórczości inspiruje się najogólniej mówiąc tym, czego doświadcza, nie tylko emocjonalnie, ale też czerpiąc szeroko ze wszystkiego, z czym obcuje – od sztuki, przez literaturę, film, po relacje międzyludzkie.