Rena Wota

Rena-WotaRena Wota, urodzona w Przemyślu. Freelancer, członkini ZPAMiG (Związek Polskich Artystów Malarzy i Grafików) i European Artists e.V. w Niemczech. Od roku 1998 zajmuje się malarstwem, grafiką i unikatową tkaniną, tworzy obiekty, instalacje, realizacje w przestrzeni zewnętrznej, akcje i wydarzenia artystyczne.

Wystawy i realizacje: Polska – Warszawa, Gdynia, Kraków, Wrocław, Katowice, Łódź, Lublin, Opole, Bielsko Biała, Radom, Rzeszów, Stalowa Wola, Cieszyn, Lubaczów, Przemyśl, Słonne, Krosno, Jarosław, Gorlice; Węgry – Hajduboszormeny, Zalaegerszeg, Vaya, Debrecen, Miszkolc, Kendlimajor; Niemcy – Berlin, Oldenburg, Bonn, Velbert, Essen-Borbeck, Bochum, Essen, Paderborn, Stolberg-Zweifall, Bad Driburg, Naviges, Essen Werden, Lage, Osnabrück, Freiburg, Muhlhausen; Rumunia – Aiud, Oradea, Cluj-Napoca; Grecja – Termopile; Słowacja – Spiska Nova Ves, Kosice, Presov, Svidnik, Bardejov, Mezdev, Snina; Austria – Wiedeń, St. Michael, Leoben; Włochy – Turyn, Cerva di Rossa, Casalmaggiore, Cremona; Słowenia – Maribor; Serbia – Begec, Novi Sad; Bośnia i Hercegowina – Doboj, Trebinje; Finlandia – Hameelinna, Tampere; Egipt – El Gouna; Mołdawia – Kiszyniów; USA – New York, Amherst; Holandia – Delft; Szkocja – Edinburgh.

Udział w międzynarodowych sympozjach i spotkaniach artystycznych w Polsce, Niemczech, Rumunii, Austrii, Serbii, Belgii, Włoszech, Egipcie i na Węgrzech.

Wystawy grafiki / 2015 – 9. Triennale Grafiki Polskie – Katowice 2015; 2013 – Cuting Edge Printmaking / sympozjum i wystawa, Galeria Centrum Sztuk Użytkowych / Centrum Innowacyjności, Wrocław; IN.PRINT.OUT – Grafik in/auswendig, wystawa w ramach International Print Network Kraków – Oldenburg – Wiedeń 2013, Künstlerhaus, Wiedeń / Austria; Graphically Extended, Międzynarodowa wystawa grafiki, Horst Janssen Museum, Oldenburg / Niemcy; Gdzie jest grafika? W poszukiwaniu nowych znaczeń, Galeria Sztuki Współczesnej w Opolu / 2012 – 12°Międzynarodowe Triennale Grafiki – Kraków 2012, Bunkier Sztuki, Kraków.

Nagrody i wyróżnienia: Nagroda Fundowana / 9. Triennale Grafiki Polskiej – Katowice 2015; Nominacja do nagrody / 10. Ogólnopolska Wystawa Miniatury Tkackiej, Centralne Muzeum Włókiennictwa w Łodzi, 2013; Grand Prix / 6. Międzynarodowego Biennale Artystycznej Tkaniny Lnianej „z krosna do Krosna”, Krosno 2010; Wyróżnienie / Międzynarodowego Triennale Malarstwa Regionu Karpat „Srebrny Czworokąt” – Przemyśl 2009; Nagroda Artystyczna im. Mariana Strońskiego – Przemyśl 2009; Stypendystka Prezydenta Miasta Przemyśla, 2007.

Rena Wota / zapis energii miejsc

(…) W najnowszych pracach graficznych – Rena Wota koncentruje się na budowie wielowarstwowych obiektów przestrzennych tworzonych przy użyciu szarego papieru pakowego, które maluje lub zadrukowuje. Autorka nie stroni także od starych gazet, kolorowych magazynów, folderów reklamowych, książek czy albumów. Tego rodzaju druki gotowe / ready prints stanowią obecnie podstawowy materiał / obszar jej zainteresowania.
Za pomocą prostych w formie zabiegów, autorka preparuje / formuje / montuje we właściwy sobie – bezpośredni sposób – pojedyncze lub wieloczłonowe obiekty, albo raczej przedmioty – do dotykania, gładzenia, ale także przeglądania, poszukiwania czy odnajdywania znajomych tropów, analizowania rozpoznanych znaków, kojarzenia napotkanych faktów, a w końcu także do czytania … Tytuł większego cyklu „Touch Me Please” jest niejako zaprzeczeniem znanej i frustrującej sytuacji w wielu muzeach i galeriach, gdzie bezpośredni kontakt z jakimkolwiek Dziełem Sztuki jest zupełnie niemożliwy. Dla Reny Wota ta sytuacja wydaje się trudna do zaakceptowania.

Interaktywna / bezpośrednia / fizyczna łączność z odbiorcą jest podstawą obecnego wymiaru jej sztuki. Poprzez unikalną formę prace te wprost zachęcają, czy wręcz prowokują odbiorcę do bezpośredniego, fizycznego kontaktu z nimi poprzez dotyk. Tryptyk „Touch Me Please 2” z roku 2009, powstał z materiału graficznego pozyskanego z gotowych druków (ready prints). W tym przypadku, zewnętrzne krawędzie pasów
zadrukowanego papieru gazetowego zostały swobodnie oddarte. Ten rodzaj dodatkowej, bezpośredniej interwencji w gotową materię, stworzył bardzo ciekawy efekt – miękkiej, łagodnie falującej – jakby żywej powierzchni. Z kolei, w podobnym w formie dyptyku „Touch Me Please 3” pokazanym w Niemczech (Essen) w roku 2010, autorka wykorzystała 200 arkuszy szarego papieru pakowego – dwustronnie zadrukowanego białą i czarną farbą w proste znaki graficzne, nawiązujące w formie i stylistyce do obszaru związanego
z magią znaków runicznych. Gotowe wydruki zostały następnie pocięte na kilka tysięcy równej długości pasów. Tak pozyskany materiał posłużył do zbudowanie nowej konstrukcji. Umieszczone ściśle obok siebie pasy zadrukowanego papieru, utworzyły trójwymiarową – zmienną kolorystycznie, miękką konstrukcję, która przyciąga i wręcz zachęca widza do bezpośredniego kontaktu.

Tego typu działanie ma kilka podstawowych aspektów. Po pierwsze – to czysta i radosna zabawa materią, formą, przestrzenią i światłem. Z drugiej strony – tworzy swego rodzaju dialog z czasem, który w pracach Reny Wota – szczególnie w ostatnich realizacjach odgrywa zasadnicze znaczenie. W końcu to także gra intelektualna zarówno z odbiorcą jak i samym sobą. Celem jest konsekwentna analiza i budowanie własnego sposobu artykulacji – swoistego metajęzyka znaków, kontekstów i informacji.

Czy można te prace traktować jako grafikę? To drugorzędna sprawa. Generalnie zależy to od tego, co rozumiemy pod tym pojęciem. W moim przekonaniu, te prace zdecydowanie nie liczą się z tym, co zwykliśmy określać jako tzw. czystość gatunku dotyczącego pojęcia grafiki jako efektu bezpośredniej pracy artysty nad matrycą. W dominującej części te realizacje nie można zakwalifikować jako grafiki, a pojęcie autorskiej matrycy nie istnieje. Wprawdzie niektóre obiekty, wykorzystują pośrednio pewien rodzaj matrycy (np. druk sitodrukowy), ale to pojęcie sprowadza się w zasadzie do wykonania potrzebnej ilości druków podstawowych – swego rodzaju materiału wyjściowego, który podobnie jak inny masowy produkt – zostaje wykorzystany do budowania nowych formalnie i znaczeniowo konstrukcji. Mamy tu do czynienia z gotowym – anonimowym drukiem masowym jako materiałem / środkiem do budowania nowej formy – autorskiego obiektu graficznego.
W każdym razie, takiego dylematu nie miało międzynarodowe jury decydując o zaproszeniu Reny Wota do udziału w Międzynarodowym Triennale Grafiki w Krakowie 2012, a także we Wiedniu, Oldenburgu czy kilku innych manifestacji nowej grafiki (Opole, Wrocław), czy przyznając autorce nagrodę na 9. Triennale Grafiki
Polskiej w Katowicach w roku 2015. (…)

Woytek Grela (fragmenty tekstu z katalogu autorki)

E: rena.wota@gmail.com
TOUCH ME PLEASE
Biuro Wystaw Artystycznych w Kielcach
*